powiedz, co robić mam, ten jeden raz.

czarna kawa.

nie mówię, że odchodzę. chyba jeszcze nie teraz.
po prostu od dłuższego czasu staram się reanimować Alę.
narazie linia wciąż jest prosta, serce na zaskoczyło.
nie chcę od razu rezygnować, bo doprawdy podoba mi się pomysł tej serii.
lubię was, ale nie lubię stanu zawieszenia.
moim mottem jest: 'nic na siłę' i staram się z niego wywiązywać.
jeszcze nie odchodzę, informuje tylko, że jest kiepsko.
mogę zniknąć na jakiś czas, nie wiem co dalej.

Szante.

Mam nadzieję, że uda Ci się przezwyciężyć ten (wiem, jaki on tragiczny) stan i wrócisz do nas uśmiechnięta i chętna do dalszego współtworzenia tej wspaniałej historii Smile

Kochamy i czekamy na Ciebie :*

Marta

Może zienisz postać?
To pomaga.

Żella

Kawuś, wracaj mi tu, ale już xD

Harris.

Nieeeeeeeeeeeee. Sad

Zostań. Nasza Bajeczna Czwórka zwalczy wszystkie zło. Smile

:*

Szante.

Nasza Bajeczna Czwórka będzie zawsze istnieć Very Happy

Żella

Nasza Bajeczna Czwórka rządzi, i nie ma być trio Smile

Nona

eeeej!
no nie rób nam tego Kawuś!

czarna kawa.

ja się staram, ale od kilku dni ani w ząb, nie jestem w stanie wymyślić nawet jednego akapitu notki na Alę. Kocham was...ale, nie potrafię już.
nie chcę zmieniać postaci, nie chcę zaczynać od nowa.
mam tylko ogólny zarys mojej bajeczki, ale brak konkretów.
nie umiem.

Szante.

Czy to oznacza...?

czarna kawa.

wiem tyle, że nie wiem co robić.
jestem rozdarta między chęcią obcowania z wami, co jest sprawą rzadką, a własnymi zasadami i zmęczeniem tą sprawą i staniem w 'kropce'.
nie wiem co mam robić.
wiem, ze jak odejdę to będzie przykro i źle.

Harris.

zostań.

czarna kawa.

weszłam na forum z jasną decyzją.
jest mi przykro.
powiem krótko: odchodzę.
nie chodzi tylko o brak weny, nakładają się na to także moje problemy rodzinne.
przepraszam. bywajcie!

Szante.

Szkoda

Ale mogę wspominać o Twojej Alice, prawda?
Nie chcę robić zamieszania w opowiadaniu, typu "gdzie podziała się Alice?".
;*

CK. · Gość

Oczywiście, ze możesz.
zostawiam ją wam jako jedną z czwórki.